Londyn, 28 kwietnia 2010 r. – IFPI publikuje raport zatytułowany „Przemysł muzyczny w liczbach na rok 2010” opisujący najważniejsze trendy w przemyśle muzycznym. Z kolejnej już edycji raportu dowiadujemy się między innymi, iż:
- w 2009 roku odnotowano 7% spadek globalnych przychodów ze sprzedaży muzyki;
- niektóre kluczowe rynki muzyczne stopniowo się odradzają;
- na wielu rynkach rośnie sprzedaż muzyki w formacie cyfrowym;
- piractwo nadal hamuje sprzedaż legalnej muzyki na świecie.
Sprzedaż na świecie
Wyniki globalnej sprzedaży w 2009 roku ukazują zróżnicowany obraz. Przychody wytwórni muzycznych spadły o 7,2 % osiągając poziom 17 miliardów USD, przy czym dwa największe światowe rynki muzyczne – Stany Zjednoczone i Japonia – odpowiadały za 80% tego spadku. Poza tymi dwoma krajami światowa sprzedaż muzyki spadła o 3,2%. Odnotowano również globalny spadek sprzedaży produktów fizycznych na poziomie 12,7%.
Pojawiły się jednak obszary o zauważalnym wzroście sprzedaży. Sprzedaż muzyki cyfrowej wzrosła o 9,2 % do poziomu 4,3 miliarda USD, co stanowi dziesięciokrotny wzrost w stosunku do wyników z roku 2004. Kanały dystrybucji muzyki cyfrowej stanowią obecnie 25,3% wszystkich przychodów wytwórni muzycznych. W Stanach Zjednoczonych sprzedaż muzyki cyfrowej stanowi niemal połowę – 43% - rynku nagrań. Ponad 30 krajów odnotowało dwucyfrowy wzrost w sprzedaży muzyki cyfrowej, a 17 krajów, między innymi Argentyna, Australia, Austria, Dania, Finlandia, Singapur, Szwecja i Wielka Brytania, odnotowało wzrost większy niż 40%.
Na 13 światowych rynkach muzycznych, między innymi w Australii, Meksyku, Korei Południowej, Szwecji i Wielkiej Brytanii zaobserwowano tendencję wzrostu. Poprawa warunków prawnych w ostatnich dwóch lub trzech latach w Korei Południowej i Szwecji połączona z uruchomieniem popularnych legalnych serwisów pomogła obu krajom w uzyskaniu 10% wzrostu sprzedaży nagrań w 2009 r.
Nowe modele licencyjne
Obecnie na świecie działa ponad 400 legalnych serwisów muzycznych oferujących ponad 12 milionów nagrań. Są to między innymi sklepy z muzyką do pobrania, takie jak Amazon lub iTunes, jak również witryny udostępniające streaming, jak YouTube, Deezer i Spotify. Niektórzy dostawcy usług internetowych, między innymi Sky, TDC i Telia, nawiązali współpracę z wytwórniami i dostawcami treści cyfrowych w celu stworzenia legalnych muzycznych serwisów.
Badania przeprowadzone ostatnio przez firmę Ovum w Wielkiej Brytanii potwierdziły, że dostawcy usług internetowych mogą znacząco zwiększyć swoje dochody poprzez prowadzenie serwisów muzycznych. Badanie opublikowane w marcu 2010r. sugerowało, że w ciągu najbliższych trzech lat dostawcy mogliby liczyć na dodatkowe przychody wysokości 100 milionów funtów.
Niszczące oddziaływanie piractwa na kluczowych rynkach
Hiszpania (-14,3%) oraz Kanada (-7,4%), kraje o najsłabszej ochronie prawnej odnotowały największe spadki sprzedaży, podobnie jak i Włochy, które od dziesięciu lat znajdowały się w pierwszej 10-tce najważniejszych rynków muzycznych. W Hiszpanii, gdzie poziom nielegalnej wymiany plików muzycznych jest dwukrotnie wyższy niż średnia europejska, odnotowano największy spadek rynku – o 60% w stosunku do roku 1999. Kanada, praktycznie jedyne rozwinięte państwo, które jak dotąd nie wprowadziło w życie międzynarodowych porozumień dotyczących praw autorskich uzgodnionych ponad dziesięć lat temu, jest istotnym źródłem piractwa na świecie. Na serwerach kanadyjskich znajduje się nieproporcjonalnie duża liczba nielegalnych witryn.
Badania przeprowadzone w marcu 2010r. przez firmę Tera Consultants ukazują wpływ piractwa na rozwój sektorów kreatywnych. Wynika z nich, że do roku 2015r. Unia Europejska może utracić 1,2 miliona miejsc pracy, jeśli w tym czasie nie zostaną podjęte skuteczne działania ograniczające piractwo.
Sieci p2p nadal pozostają najbardziej popularnym kanałem dystrybucji nieautoryzowanych treści i stanowią ponad 20% światowego ruchu internetowego. W Ameryce Łacińskiej ruch w sieciach p2p wzrósł do 35%, w Europie do 29% (źródło: Sandvine, Global Broadband Phenomena 2009)
Album Susan Boyle najlepiej sprzedającym się albumem na świecie
Album Susan Boyle zatytułowany I Dreamed a Dream był najlepiej sprzedającym się albumem w 2009r. i osiągnął sprzedaż 8,3 miliona egzemplarzy. Sprzedaż tego albumu przewyższyła nawet rekordową w 2008 roku sprzedaż albumu grupy Coldplay pt. Viva La Vida (6,8 miliona egzemplarzy). Śmierć Michaela Jacksona sprawiła, że trzy jego albumy trafiły do światowej dziesiątki najlepiej sprzedających się płyt.
A oto lista 10 najlepiej sprzedających się albumów na świecie w roku 2009:
Wykonawca | Album |
Susan Boyle | I Dreamed a Dream |
Black Eyed Peas | The E.N.D.(The Energy Never Dies) |
Michael Jackson | This Is It |
Taylor Swift | Fearless |
Lady Gaga | The Fame |
Michael Bublé | Crazy Love |
U2 | No Line on the Horizon |
Michael Jackson | Thriller |
Michael Jackson | Number Ones |
Andrea Bocelli | My Christmas |
Dochód z tytułu publicznego odtwarzania
Światowy dochód z tytułu publicznego odtwarzania nie uległ trudnym warunkom ekonomicznym i wzrósł o 7,6% w 2009r. do poziomu 0,8 miliarda USD. Liczby te odzwierciedlają tendencję wzrostu utrzymującą się od roku 2003. Obecnie dochody z tytułu publicznego odtwarzania stanowią 4,6% przychodów wytwórni fonograficznych z handlu.
Szeroko rozumiany przemysł muzyczny odnotowuje spadek pod względem wartości
Szeroko rozumiany przemysł muzyczny, który obejmuje dochód z reklam radiowych, sprzedaży wykonań na żywo, oraz sprzedaży sprzętu audio spadł o 8% do poziomu 140 miliardów w 2009 roku. Rynek muzyki na żywo, rynek praw autorów tekstów i praw wykonawczych były jedynymi sektorami w 2009 roku wykazującymi wzrost. W ostatnich trzech latach odnotowano coraz mniejszy wzrost przychodów z tytułu sprzedaży muzyki na żywo (o 4%).
/źródło: IFPI/