Raport IFPI o muzyce w formacie cyfrowym na rok 2010.
Londyn, 21 stycznia 2010 roku – IFPI publikuje raport o muzyce w formacie cyfrowym na rok 2010.
Główne punkty raportu.
Według raportu w 2009 roku globalne przychody ze sprzedaży muzyki w formacie cyfrowym osiągnęły poziom 4,2 miliarda USD, co stanowi 12% wzrost w stosunku do roku poprzedniego.
Obecnie na światowym rynku muzycznym działa 400 licencjonowanych serwisów z udziałem dostawców usług internetowych, dostawców telefonów komórkowych i innych partnerów.
Nowe liczby wskazują na upadek lokalnego repertuaru na głównych rynkach muzycznych we Francji, Hiszpanii i Brazylii, gdzie piractwo dotkliwie uderza w nowe wydania, sprzedaż i inwestycje w promocję utalentowanych artystów.
Raport IFPI podkreśla konieczność wprowadzenia nowych zapisów w prawie w celu ograniczenia piractwa internetowego.
Rozwój serwisów oferujących muzykę cyfrową w latach 2003-2009.
2003 | 2009 | |
Ilość licencjonowanych serwisów muzycznych | Mniej niż 50 | Około 400 |
Dostępny katalog | 1 milion nagrań | 11 milionów nagrań |
Przychody za sprzedaży muzyki cyfrowej | 20 milionów USD | 4,2 miliarda USD |
Udział % muzyki cyfrowej w łącznych przychodach | Nieistotny | 27% |
W 2009 roku na świecie sprzedaż pojedynczych nagrań wzrosła o 10% i osiągnęła poziom 1,5 miliarda egzemplarzy. Odnotowano również wzrost sprzedaży albumów (wzrost o 20%).
Udział sprzedaży muzyki za pośrednictwem cyfrowych kanałów dystrybucji w ogólnych przychodach (27%) jest proporcjonalnie dwukrotnie wyższy niż udział filmów (5%), dzienników (4%) i czasopism (2%) razem wziętych.
Następuje szybki rozwój usług umożliwiających dostęp do muzyki w internecie: dotyczy to serwisów działających w oparciu o subskrypcję, szerokopasmowych łączy oferowanych w pakiecie z muzyką, serwisów oferujących streaming z aplikacjami dla przenośnych urządzeń, serwisów wspieranych reklamami oraz serwisów online oferujących teledyski. W 2009 roku wytwórnie fonograficzne nawiązały ścisłą współpracę z takimi serwisami jak Spotify, Deezer, MySpace Music, We7, z dostawcami usług informatycznych, między innymi z TDC w Danii, Terra w Brazylii i Sky w Wielkiej Brytanii; z operatorami telefonii komórkowej - Vodafone, z producentami Nokii i Sony Ericsson oraz kanałami video online jak Hulu i VEVO.
Sprzedaż muzyki w formacie cyfrowym ma olbrzymi potencjał. W Stanach Zjednoczonych, jedynie 18% użytkowników internetu w wieku 13 lat i więcej regularnie kupuje muzykę w formacie cyfrowym (źródło: NDP Group,2009). W Europie dystrybucja muzyki cyfrowej jest jeszcze mniej popularna – tylko 8% użytkowników na pięciu największych rynkach UE często kupuje muzykę w formacie cyfrowym (źródło: Jupiter Research, 2009).
W 2009 roku pierwsze miejsce na światowej liście najlepiej sprzedających się pojedynczych nagrań zajęła Lady Gaga, której przebój „Poker Face” osiągnął sprzedaż 9,8 miliona egzemplarzy. Dla porównania najlepiej sprzedający się utwór w 2008 roku, „Lollipop” Lil Wayne’a został sprzedany w ilości 9,1 miliona egzemplarzy, a w 2007 roku utwór „Girlfriend” Avril Lavigne – w ilości 7,3 miliona egzemplarzy (źródło: IFPI).
Mimo sukcesów sprzedaż muzyki w formacie cyfrowym nie równoważy ogólnego spadku sprzedaży. W okresie od 2004 roku odnotowano wzrost sprzedaży muzyki cyfrowej o 940%, jednakże w tym samym czasie nastąpił 30% spadek ogólnej sprzedaży na rynku muzycznym. W pierwszej połowie 2009 roku ogólna sprzedaż muzyki spadła o 12%, dane za cały rok z pewnością potwierdzą tę tendencję.
Piractwo doprowadza do ograniczenia inwestycji na kluczowych rynkach. We Francji, w pierwszej połowie 2009 roku wydano 107 albumów lokalnych artystów, tj. o 60% mniej w porównaniu z pierwszym półroczem 2003 roku. O 60% zmniejszyła się także liczba podpisanych umów z francuskimi wykonawcami, z 91 w pierwszej połowie 2002 roku do 35 w tym samym okresie w 2009 roku. W pierwszej połowie 2009 roku odnotowano również 9% spadek łącznych inwestycji francuskiego przemysłu muzycznego w marketing i promocję. Obecnie we Francji każdego miesiąca 25% użytkowników internetu nielegalnie pobiera muzykę z sieci p2p lub innych źródeł (źródło: Jupiter Research, 2009).
W Hiszpanii, kultura tolerowanej przez państwo obojętności wobec nielegalnej wymiany plików przyczyniła się do dramatycznego załamania rynku muzycznego. W porównaniu z innymi kluczowymi rynkami w Europie, skala piractwa w tym kraju jest ogromna. W 2009 roku żaden hiszpański wykonawca nie pojawił się na liście 50 najlepiej sprzedających się albumów; w 2003 roku było ich 10. Pomiędzy 2004 i 2009 rokiem odnotowano 65% spadek sprzedaży lokalnych albumów. Obecnie w Hiszpanii z nielegalnej wymiany plików korzysta około 32% użytkowników. Jest to liczba dwukrotnie wyższa od średniej europejskiej (15%) (źródło: Jupiter Research,2009). W 2009 roku spadek hiszpańskiego rynku muzycznego szacowany jest na 17%.
W Brazylii odnotowano spadek sprzedaży o 43% pomiędzy rokiem 2005 i 2009 wraz ze spadkiem inwestycji w lokalny repertuar. W 2008 roku wydano jedynie 67 albumów lokalnych artystów, co stanowi 1/10 liczby albumów (625) wydanych 10 lat wcześniej, w 1998 roku. Niewielka liczba nowych albumów z lokalnymi nagraniami jest szczególnie dotkliwa dla rynku, gdzie 70% zakupionej muzyki stanowi miejscowy repertuar.
Nielegalna wymiana plików negatywnie wpływa na zakup płyt. W Wielkiej Brytanii badania przeprowadzone przez firmę Harris Interactive w 2009 roku potwierdziły, że na każdych czterech użytkowników internetu korzystających z sieci p2p, jeden nie wydaje żadnych pieniędzy na muzykę, a w przypadku niektórych użytkowników zakupy legalnej muzyki równoważą nielegalne pobrania. Badania firmy Jupiter Research przeprowadzone w pięciu europejskich krajach w 2009 roku pokazały, że chociaż liczba kupujących muzykę online częściowo pokrywa się z liczbą osób nielegalnie wymieniających się plikami, to jednak rzeczywisty efekt nielegalnej wymiany plików jest negatywny.
Nielegalna wymiana plików w sieciach p2p nadal pozostaje najbardziej dotkliwą formą piractwa, chociaż ostatnie dwa lata przyniosły wzrost innych nielegalnych form korzystania z muzyki, takich jak pobieranie muzyki z serwisów przechowywania plików, pirackie kopie nagrań w telefonach komórkowych, dzielenie się muzyką w komunikatorach internetowych i pobieranie plików z blogów i forów internetowych. Według Jupiter Research w 2009 roku na każdych 5 internautów z kluczowych rynków w Europie, średnio jeden często korzysta z nielegalnej wymiany plików muzycznych. Sieci p2p są nadal największym źródłem takiej wymiany.
Piractwo stanowi zagrożenie dla całego przemysłu rozrywkowego. Przez lata piractwo internetowe było kojarzone przede wszystkim z muzyką. Obecnie największym wyzwaniem dla przemysłu filmowego, wydawniczego oraz telewizyjnego jest „monetyzacja” świata online i ograniczenie piractwa w internecie. Ilościowo, nieautoryzowany streaming i nielegalne pobrania filmów stanowią około 40% problemu piractwa w przemyśle filmowym (źródło: MPAA). Nielegalna dystrybucja treści telewizyjnych rośnie o wiele szybciej niż piractwo muzyczne i filmowe (źródło: Big Champagne).
Rządy wprowadzają lub proponują prawa stopniowego reagowania. W 2009 roku prawo stopniowego reagowania w odniesieniu do internautów naruszających prawa autorskie w sieci znalazły się w ustawach takich krajów jak Francja, Korea Południowa i Tajwan. Inne rządy, między innymi rząd Wielkiej Brytanii i Nowej Zelandii przymierzają się do wprowadzenia stosownych zapisów.
W Korei Południowej wprowadzenie nowego prawa zbiegło się ze wzrostem sprzedaży legalnej muzyki. Rząd koreański informował swoje społeczeństwo o zapisach dotyczących stopniowego reagowania z wyprzedzeniem, na długo przed wprowadzeniem prawa w życie w lipcu 2009 roku. W tym samym roku odnotowano wzrost sprzedaży muzyki o 18% i wzrost sprzedaży muzyki w formacie cyfrowym o 32% w stosunku do roku 2008. Wstępne badania przeprowadzone na zlecenie koreańskiego rządu sugerują, że konsumenci są świadomi nowego prawa i że wpływa ono bezpośrednio na ich zachowania. W badaniu, w którym uczestniczyło 1 000 ankietowanych osób, 45% z nich potwierdziło, że nielegalnie pobierają mniej treści.
Również Szwecja wprowadziła bardziej restrykcyjne prawo. W 2009 roku odnotowano w tym kraju wzrost rynku muzycznego o 10%, przy 98,6% wzroście sprzedaży muzyki w formacie cyfrowym i 1,9% wzroście sprzedaży nośników fizycznych. Badania przeprowadzone przez GfK w czerwcu 2009 roku wykazały, że 60% osób nielegalnie wymieniających się plikami zaprzestało lub ograniczyło swoją działalność w związku z wprowadzeniem nowych przepisów. Warto byłoby jednak obserwować, jak długo ten trend się utrzyma.
Edukacja jest kluczowym, ale nie jedynym rozwiązaniem. Przez ostatnie sześć lat przemysł muzyczny uczestniczył w ponad 70 kampaniach edukacyjnych na całym świecie. Badania przeprowadzone przez niezależne firmy potwierdzają, że sama edukacja nie jest wystarczająca do zmiany zachowań konsumentów. W Wielkiej Brytanii w 2009 roku firma Harris Interactive wykazała, że nielegalna wymiana plików pośród osób „dobrze znających prawo” (33%) była o wiele bardziej powszechna niż wśród ogólnej populacji (23%).
Źródło: IFPI
Raport IFPI o muzyce w formacie cyfrowym na rok 2010 w wersji angielskiej dostępny jest pod adresem:
http://www.ifpi.org/content/library/DMR2010.pdf