Serwis musicbusinessworldwide.com przeanalizował liczbę odtworzeń w serwisach streamingowych i okazało się, że od piątku 13 marca do końca czwartku 19 marca liczba wszystkich odtworzeń utworów z listy Top 200 Spotify wyniosła 1,822 miliarda, co oznacza spadek o 226 mln, tj. 11,0% w porównaniu do poprzedniego tygodnia.
Należy jednak podkreślić, że w analizowanym tygodniu pojawiło się niewiele nowych utworów. Przykładowo, na najnowszej liście Billboard Hot 100 w USA w pierwszej dziesiątce nie ma żadnych nowo wydanych singli.
Wynik 1,822 mld nie był również najniższą tygodniową liczbą odtworzeń zanotowaną w tym roku, która przypada na tydzień rozpoczynający się 3 stycznia, kiedy to na całym świecie w Spotify zarejestrowano 1,779 mld odtworzeń utworów z listy Top 200.
Również w ostatnim tygodniu ubiegłego roku kalendarzowego (od 27 grudnia) ilość utworów muzycznych odtwarzanych strumieniowo była znacząco niższa. Ta tendencja oczywiście wiąże się z brakiem nowości oraz tym, że osoby, które zazwyczaj słuchają Spotify w tym okresie, nie pracują (nie muszą więc dojeżdżać do pracy) i większość czasu spędzają w domu.
Informacje te potwierdza także amerykańska firma analizująca rynek muzyczny — Alpha Data (BuzzAngle) — w odniesieniu do wyników ze Stanów Zjednoczonych. Według danych sprawdzonych przez MBW fani muzyki w Stanach Zjednoczonych w ciągu tygodnia od piątku 13 marca do czwartku 19 marca odtworzyli utwory audio na streamingowych platformach 13,85 mld razy. Było to o ponad miliard odtworzeń (8,8%) mniej niż w poprzednim tygodniu, kiedy suma ta wynosiła 15,188 mld.
Utwory te obejmują zarówno interaktywne odtwarzanie muzyki w ramach usług premium, jak i na platformach wspieranych reklamami, takich jak Spotify, Apple Music, Amazon Music, YouTube Music i Pandora (nie obejmują one nieinteraktywnych, cyfrowych usług radiowych).
Jak podkreśla serwis MBW: nie jest to jednak wielki problem dla firm fonograficznych: o ile ludzie pozostający w domach nie anulują swoich płatnych abonamentów, do „puli tantiem” tych firm trafi taka sama kwota; jedyne co się zmieni, to że obliczenia, kto dostanie jaką część tych pieniędzy, będą oparte na mniejszej liczbie odtworzeń. (To, czy doszło do spadku odtworzeń reklam, mającego wpływ na podobną „pulę” w przypadku bezpłatnych platform, pozostaje jeszcze do ustalenia).
W odróżnieniu od usług streamingowych audio, ilość odtworzeń filmów na żądanie w USA – zarówno na platformach Apple, jak i YouTube – wzrosła ¬– w tygodniu rozpoczynającym się 19 marca o 1,3%, do 2,73 mld – wynika ze statystyk Alpha Data (BuzzAngle).
Alpha Data (BuzzAngle) śledzi także liczbę odtworzeń audio i wideo we Włoszech. W tygodniu rozpoczynającym się 6 marca (tj. pierwszym tygodniu kwarantanny) liczba interaktywnych odtworzeń strumieniowych audio we Włoszech spadła o 10%, tj. do 684,8 mln, i pozostała na podobnym poziomie w kolejnym tygodniu, czyli 683,1 mln w tygodniu rozpoczynającym się 13 marca. Oglądalność teledysków we Włoszech w tygodniu zaczynającym się 13 marca wzrosła o 14,5%, tj. do 351,7 mln odtworzeń.