Informację o śmierci Wojciecha Karolaka przekazał w mediach społecznościowych m.in. Marek Napiórkowski. „Mieliśmy grać za 2 tygodnie. Niewyobrażalna strata… Wielki muzyk i cudowny człowiek. Każde granie z Nim było wielką lekcją, a przebywanie - najczystszą przyjemnością. Był człowiekiem niezwykłej klasy, pełnym niegdysiejszego wdzięku i cudownego humoru. Żegnaj mistrzowski Zającu! R.I.P.” – napisał muzyk.
Przygodę z muzyką Karolak zaczynał jako saksofonista w roku 1958 w zespole Jazz Believers, u boku Krzysztofa Komedy i Jana „Ptaszyna” Wróblewskiego. W 1961 porzucił ten instrument dla fortepianu, na którym grał w zespołach Andrzeja Kurylewicza i Jerzego „Dudusia” Matuszkiewicza. Po roku wspólnie z Romanem Dylągiem i Andrzejem Dąbrowskim założył The Karolak Trio, z którym wydał pierwszą płytę. Po kolejnym roku dołączył do Polish Jazz Quartet „Ptaszyna” Wróblewskiego. W 1973 r. jego instrumentem zostały ostatecznie organy Hammonda. Karolak był jednym z najbardziej znanych polskich wirtuozów tego instrumentu.
Pisał także piosenki rozrywkowe i kabaretowe. Autorką tekstów do wielu z nich była jego żona Maria Czubaszek. Tworzył także muzykę filmową i teatralną, m.in. do filmów: Filip z konopi, Konopielka, Bardzo spokojna wieś, Szczęśliwy brzeg, Miłość z listy przebojów czy Przyłbice i kaptury. W 2016 roku muzyk został laureatem Polskiej Nagrody Filmowej Orzeł za ścieżkę dźwiękową do filmu Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy.
Wojciech Karolak był wielokrotnie nagradzany i wyróżniany. Portal culture.pl przypominał, że w ankietach magazynu „Jazz International” w latach 1973-74 został uznany Organistą Jazzowym Europy, a w rankingu „Jazz Forum” wielokrotnie zwyciężał w kategoriach: Aranżer (w latach 1983-86) oraz Organista (1983-88, 1990 oraz 1992-2001). W 2010 roku został uhonorowany Złotym Fryderykiem za całokształt osiągnięć artystycznych.
Odszedł 23 czerwca we własnym domu w Warszawie. Miał 82 lata.
Źródło: gazeta.pl, rzeczpospolita.pl