Z okazji 20. Edycji nagród Akademii Fonograficznej FRYDERYK Związek Producentów Audio Video chcąc włączyć fanów muzyki w obchody jubileuszu, przygotował specjalną aplikację konkursową, która umożliwiała udział w plebiscycie PŁYTA DWUDZIESTOLECIA NA 20. URODZINY FRYDERYKA.
Z okazji 20. Edycji nagród Akademii Fonograficznej FRYDERYK Związek Producentów Audio Video chcąc włączyć fanów muzyki w obchody jubileuszu, przygotował specjalną aplikację konkursową, która umożliwiała udział w plebiscycie PŁYTA DWUDZIESTOLECIA NA 20. URODZINY FRYDERYKA.
Przez dwa miesiące uczestnicy konkursu mogli wybrać swoją ulubioną, nagrodzoną Fryderykiem, polską płytę w trzech kategoriach: muzyka rozrywkowa, muzyka jazzowa i muzyka poważna, uzasadniając swój wybór recenzją płyty. Najciekawsze wpisy publikowane były na Facebooku ZPAV i głosami internautów stawały się wpisami tygodnia, nagrodzonymi zestawami płyt. Spośród wszystkich wyróżnionych wpisów komisja wyłoniła zwycięzców całego konkursu.
Prezentujemy listę zwycięzców:
I MIEJSCE:
Iwona Walska - iPod Touch 32 GB i podwójne zaproszenie na galę rozdania FRYDERYKÓW oraz zestaw najnowszych wydawnictw muzycznych
4386 sekund. Przeszywających na wskroś: słowem, dźwiękiem, emocjami. Płyta, której tytułu z początku nie mogłam nawet zapamiętać, a z którą od 5 lat rozpoczynam i kończę niemalże każdy dzień. Płyta idealna. Zaprzepaszczone Siły Wielkiej Armii Świętych Znaków. Coma. Album, który nie zawiera zbędnych elementów. Każdy dźwięk- każde uderzenie w struny, każdy krzyk i szept- wszystko jest uzasadnione. Niespokojny, pełen obaw, emocji. Zabierający w muzyczną podróż. Podróż, której po upływie 73 minut, nie można ot tak przerwać. Po każdym przesłuchaniu odkrywa się nowy sens, głębiej ukrytą symbolikę. Płyta, w której można zobaczyć własne życie, własne błędy jak i dobre wybory. Niezwykle osobista opowieść podmiotu lirycznego w niektórych fragmentach ociera się wręcz o uczuciowy ekshibicjonizm. Jest radość, gniew, wstyd, nienawiść, strach i miłość. Emocje o których ciężko mówić są tu wykrzyczane, lęki przedstawione dosadnie. Całość dopełniona muzyką, która dodatkowo potęguje każde z towarzyszących uczuć. Płyta, obok której nie można przejść obojętnie- moja płyta dwudziestolecia. – COMA - Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków
II MIEJSCE:
Paulina Antos - podwójne zaproszenie na galę rozdania FRYDERYKÓW oraz zestaw najnowszych wydawnictw muzycznych
Od tej płyty, ba od kasety, zaczęła się moja indywidualna przygoda z muzyką. Kasetę do domu przyniosła starsza siostra. W 1999 r. kiedy wydano płytę miałam zaledwie 11 lat. Muzycznie nierozwinięty smarkacz, który rozpoczął swoje poszukiwania. Wtedy nie do końca rozumiałam o czym zespół śpiewa, ale podobała mi się muzyka i ten dziwny pan o specyficznym, histerycznym głosie. No i w końcu siostra słuchała czegoś innego od tego smutnego gościa w koszuli w kratę(Kurt Cobain), czy zielonowłosego Keitha Flinta i to w dodatku po polsku! Po 14 latach rozmaitych fascynacji muzycznych z przyjemnością do niej wracam. Bez wątpienia jest to płyta którą w życiu przesłuchałam najwięcej razy. Dziś już wiem, że jak na tamte czasy i ówczesny polski rynek muzyczny Panowie z Myslovitz zrobili coś niesamowitego. Dla mnie Miłość w czasach popkultury jest dopracowana do perfekcji. Głos Artura Rojka idealnie komponuje się z gitarowym brzmieniem zespołu. Ta płyta zaskakuje różnorodnością. Jazgoczące gitary w np. Chłopcach, Alexandrze, po chwili przechodzą w spokojne, klimatyczne, liryczne tony Krakowa. Teksty na płycie nie są banalne, skłaniają do refleksji, ale też nie przesadzono w nich z artyzmem. I co najważniejsze, tutaj nie ma słabych kawałków, każdy jest inny i każdy porywa w emocji w jakiej został nagrany.- Myslovitz - Miłość w czasach popkultury
Piotr Samborski - podwójne zaproszenie na galę rozdania FRYDERYKÓW oraz zestaw najnowszych wydawnictw muzycznych
Muzyka. Kilka słów, trochę dźwięków, rytm. A jednak połączenie niezwykłe. Zaprasza do tańca, przywodzi wspomnienia, daje moc. Towarzyszy mi od ponad 25 lat. A cała ta historia zapisana na płytach, których mam w kolekcji grubo ponad kilkadziesiąt. Wybrać jedną... wybieram tę najbardziej zdartą - Kayah & Bregović. Przy tym głosie obstaje też kilka innych postaci. Zastanawialiście się Państwo co by było, gdyby wyboru mieli dokonać nominowani artyści i... ? Ja taką dyskusję (u mnie na półce z płytami) podsłuchałem: Niezaprzeczalnie oryginalny materiał, w bałkańsko-biesiadnym klimacie - rzekła zakręcona Reni Jusis, Kozidrak Beacie. Emocjonalny głos Kayi i te teksty w utworach - dodała Goya. Chwalę płytę ja, chwalili od początku fani na forach. Płyta wydana poza Polską, dotarła do 11 kraji. Z szacunkiem dodała Doda - Prawdziwa Diamond Bitch z tej Kayi. Diamentowa płyta, 700 tysięcy sprzedanych egzemplarzy, nawet K.A.S.A. nie mógł ogarnąć takiej sprzedaży. Wtrąciła się sama królowa pop - Madonna - W Warszawie zebrali więcej fanów niż ja - 50 000 ludzi na koncercie. Płyta do dziś się nie nudzi, czasem śpię z Goranem na t-shircie. Dodał od siebie Grzegorz Turnau - Klimatyczny aranż, muzyka i kompozycje Gorana. Gdy tylko przesłuchałem krążek, zyskał kolejnego fana. Na boku, parafrazując nieśmiertelny tekst z płyty, rzekł Liroy do Czesława Śpiewa: Prawy do lewego ! Maleńczuk polewa. Dryyynnnn. Pech chciał, że w tym momencie w pokoju zadzwonił telefon i narobił mnóstwo hałasu. Nastała ogólna cisza, chociaż wszyscy mieli pewnie jeszcze sporo do powiedzenia na temat tego krążka. Wszedłem do pokoju jak gdyby nigdy nic. Cisza. Trudno - pomyślałem. Mimo wszystko w moim typie wtóruje mi spora rzesza. Madonna namiętnie słucha płyty Kayah&Bregović, nom.. nieźle ;) - Kayah i Goran Bregović - Kayah i Bregović
Krystyna Rozmiarek - podwójne zaproszenie na galę rozdania FRYDERYKÓW oraz zestaw najnowszych wydawnictw muzycznych
Kiedy piosenki grupy Varius Manx zdobywały szczyty list przebojów w całym kraju, miałam 40-kilka lat i bagaż doświadczeń życiowych, a mimo to czułam się przy nich jak nastolatka. Rozgrzewały moje serce, okrywały je nutką romantyzmu, pozwalały wierzyć w lepsze jutro. Marzyłam o przeżyciu prawdziwej, wielkiej miłości, o szarmanckim mężczyźnie, inteligentnym, subtelnym i wrażliwym jak… Elf. Cały album zespołu Roberta Jansona był zaczarowany i fenomenalnie dopracowany w każdym calu. Z jednej strony delikatnie melancholijne i przejmujące („Wolne ptaki”), z drugiej ostrzejsze, pobudzające do myślenia („Zabij mnie”) kompozycje. Dawał wiarę, nadzieję i… pomógł w realizacji marzeń. Przekazał mi wartości, dzięki którym stałam się bardziej zdecydowana, zdeterminowana i pewna siebie. Teraz po latach wracam do tych piosenek z pięknymi wspomnieniami, wieloma pozytywnymi emocjami i wewnętrzną radością. Że się udało, że jestem szczęśliwa, że życie jest piękne. - Varius Manx - Elf
Łącznie w konkursie oddano 4672 głosy.
Płytami dwudziestolecia wg rankingu internautów zostały:
W kategorii muzyka rozrywkowa
Granda, Brodka, Sony Music Entertainment Poland – Fryderyk 2011
W kategorii muzyka jazzowa
Chopin, Andrzej Jagodziński Trio, Polonia Records – Fryderyk 1994
W kategorii muzyka poważna
Fryderyk Chopin – Koncerty fortepianowe Rafał Blechacz, Royal Concertgebouw Orchestra, Jerzy Semkow, Deutsche Grammophon / Universal Music Polska – Fryderyk 2010